Ten lew został zauważony na wolności – weterynarz jest zszokowany, gdy zdaje sobie sprawę, dlaczego jest tak ogromny

Dla Paula był to zwykły dzień pracy. Ranek spędził na omawianiu planu dnia z innymi strażnikami. W okolicy kręcili się kłusownicy, więc ich plan polegał na tym, by mieć oko na wszelkie podejrzane działania lub podejrzane postacie.

Ta odprawa nie mogła przygotować go na to, co miał napotkać..