Przytaknęła. „Tak. Mam kilku kolegów, którzy chętnie skorzystaliby z okazji, by zbadać coś takiego. Będę musiała wysłać im te skany i zdjęcia, aby uzyskać ich opinię. To może być… cóż, to może być ważne odkrycie
Henry usiadł naprzeciwko niej, zdając sobie sprawę z wagi jej słów. „Myślisz, że zwróci to dużą uwagę na Pine Hollow? Sophie uśmiechnęła się współczująco. „Możliwe, ale będziemy to robić krok po kroku. Na razie na zewnątrz jest bezpiecznie, a zimno sprawi, że będzie stabilnie. Wieczorem skontaktuję się z moim zespołem”